Sezamki domowe robi się łatwo i szybko, a te mogły by się równie dobrze nazywać amarantuskami bo składników jest po równo. W obu tych nasionach znajdziemy całe bogactwo wapnia i innych minerałów.
- 100 gr sezamu naturalnego
- szklanka amarantusa ekspandowanego
- 3 łyżki słodu ( syropu ryżowego, jęczmiennego lub miodu)
- 1 łyżka melasy
Sezam prażymy na patelni. Ja miałam mix różnych odmian sezamu. Dzięki temu ciastka są bardziej kolorowe. Uprażony sezam mieszamy z amarantusem. Słód i melasę podgrzewamy w garnuszku, aż zacznie się pienić. Jeśli nie mamy melasy możemy ją zastąpić tym słodem który mamy. Łączymy składniki. Masę wykładamy na papier do pieczenia, przykrywamy drugim kawałkiem papieru, a następnie wałkujemy na grubość ok 5 mm. Masę można ciąć nożem, najlepiej takim do pizzy lub wyciąć ciastka foremką o prostych kantach trzeba to w miarę sprawnie zrobić bo masa szybko zastyga.
Ostatnio w ramach Tygodnia Żywności Ekologicznej byliśmy na eko-gotowaniu z Eko Quchnią w Białymstoku, były podobne ciasteczka z amarantusa tylko z bakaliami, były suuuper, te również wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńO, to jest na prawdę świetny Fit przepis! Podoba mi się taka wersja słodyczy!
OdpowiedzUsuńmi nie wyszły- smaczne ale sie rozwalały:(
OdpowiedzUsuńWszytko zależy od gęstości syropu lub miodu, melasy. Nie warto się zrażać, dlatego że ta słodycz to wspaniały sposób na połączenie nie tylko sezamu z amarantusem, ale można dodać także innych nasion. Trudno wytłumaczyć jako powinna wyglądać masa po dodaniu słodu, ale przy nabraniu wprawy idzie to błyskawicznie szybko:)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba taki pomysł na wykorzystanie amarantusowego poppingu!:) a sezamki robię z różnymi suszonymi owocami i często z nasionami lnu, co by jeszcze zdrowiej było:)
OdpowiedzUsuń