Na naszym targu pojawiły się znów truskawki. Piękne czerwone i aromatyczne. Biją na głowę te z czerwca. Nie można oczu od nich oderwać, a co dopiero łakomych łączek. Tak więc dziś na śniadanie szybko zrobiłam placki dla całej rodziny.
Przepis na ok 20 placków:
- 1 jajko
- 1 szklanka mąki gryczanej
- 1 szklanka amarantusa ekspandowanego
- 1 szklanka mleka zbożowego, ja dałam orkiszowe. Bezglutenowe są migdałowe i ryżowe
- 3 łyżki stołowe naturalnego jogurtu
- odbrobina ekstraktu waniliowego
- mała łyżeczka dobrego oleju
- 4 łyżki stołowe syropu ryżowego lub innego słodu*
- 1 łyżka sezamu**
- 3 łyżki płatków orkiszowych***
- 2 garści truskawek****
* jeśli dajemy cukier trzcinowy zaczynamy od 2 łyżek, potem ewentualnie dosypujemy jeśli jest za mało
** mogą być inne nasiona
***mogą to być inne płatki, lub otręby, lub nawet ugotowana kasza jeśli została nam z poprzedniego dnia. Aby danie było bezglutenowe moża pominąć ten składnik
****można zamienić na dowolny owoc, jabłko gruszkę, maliny – to co jest dostępne w sezonie.
Łączymy w misce wszystkie składniki po kolei. Jajko, mąka, mleko, ekstrakt, jogurt, słód, olej i mieszamy. Nie trzeba używać miksera bo nie tworzą się grudki i ciasto robi się bardzo szybko i pojawiają się w nim bąbelki powietrza. To od jogurtu, który sprawia, że packi są delikatniejsze i puszyste. Dodajemy nasiona, oraz płatki. Na końcu dodajemy truskawki pokrojone w płatki oraz amarantus. Delikatnie łączymy składniki. Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni z nie przywierającym dnem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz