- 1 szklanka ciecierzycy (namoczyć z odrobiną soku z cytryny)
- ok 25 gr migdałów – ilość migdałów wystarczy na przygotowanie szklanki mleka
- 3 suszonych niesiarkowych moreli
Ciecierzycę
gotujemy w wodzie z odrobiną soli ok 1 h, aż zmięknie. Warstwa wody nad
ciecierzycą w garnku powinna wynosić ok 6-7 cm. Migdały obieramy i
miksujemy z wodą, a następnie przecedzamy. Lepiej zrobić sobie większą
ilość mleka od razu i część przeznaczyć do picia, na koktajle. Mleko
może stać w lodówce ok 3 dni. Jest najbardziej wartościowym z mlek
roślinnych i swą strukturą zbliżone do mleka zwierzęcego.
Składniki:
- ugotowana ciecierzyca
- zielone szparagi
- kilkanaście czarnych oliwek
- 2-3 małe szalotki
- 4-5 niesiarkowanych moreli
- szklanka mleka migdałowego
- ząbek czosnku
- dobra oliwa do smażenia
- ½ łyżki kurkumy
- ½ łyżeczki kminku
- ½ łyżeczki zmielonej czarnuszki (może być czarny pieprz, ale jego nieco mniej)
- 2 łyżki uprażonego sezamu,
- sól morska
Na
rozgrzanej suchej patelni prażymy nasiona sezamu niełuskanego.
Przesypujemy do naczynia i odstawiamy na bok. Na patelnię wlewamy olej,
dodajemy kurkumę, następnie kminek. Przez chwilę smażymy mieszając.
Następnie wrzucamy pokrojoną w piórka cebulę i czosnek i posiekane
morele. Prażymy 2-3 min. Wrzucamy pokrojone na 2-3 cm odcinki zielone
szparagi, smażymy kilka min, a następnie dodajemy trochę wody (np tej od
morel) i dusimy pod przykryciem ok 10 min. Wrzucamy odsączoną
ciecierzycę i wlewamy połowę mleka migdałowego, wrzucamy pokrojone
oliwki i doprawiamy czarnuszką, mielonym sezamem i solą morską. Dusimy
pod przykryciem ok 5-8 min. Następnie dolewamy resztę mleka, mieszamy
przez minutę na ogniu i gotowe.
Dla młodszych dzieci można całość zmiksować z większą ilością mleka migdałowego lub wodą na gładką masę. Można też posiekać nożem dla nieco starszych.
Chyba ze drugi raz robię przepis z tego bloga i ten jest po prostu wyśmienity! :D Dużo jedzonka wyszło, mąż nawet zadowolony (a on nie lubi ciecierzycy), dość szybkie w przygotowaniu i bardzo smaczne. :)
OdpowiedzUsuńA z czym polecasz podawać? Samo czy z jakimś makaronem/kaszą/ryżem? U nas poszło dziś z razowym penne.
My też lubimy to danie z makaronem razowym:)
OdpowiedzUsuń